"Solidarność" daje czerwoną kartkę rządzącym. Domaga się odwołania ministra edukacji

Niech nauczyciele nie narzekają.Każdy nauczyciel dostaje 13 pensji w roku,dodatek wyrównawczy-jezeli zarobił za mało/często kwota paru tysięcy zł wypłacana do konca stycznia,w czasie wakacji wypłacany fundusz socjalny/prawie 3 tys/na dzien nauczyciela nagroda.Posiadają dodatek mieszkaniowy,wiejski,motywacyjny.Jest to bardzo roszczeniowe a zarazem trudne środowisko walczące o każdą godzinę nadliczbową.Jakość nauczania każdy z nas zna.zdarzają się czasami nauczyciele z pasją ale to są wyjątki.Skoro nauczyciele tak cieżko pracują to po co my rodzice musimy płacić tak duzo za korypetycje?Mam 3 dzieci/ ukonczone AM,SGH,/zapłaciłam wiele za korki.A może pokażcie ile zarabiacie na korypetycjach bez podatku? Ubywa dzieci i młodzieży zwłaszcza na terenach wiejskich ale nauczycieli nie mozna zwolnić bo wielkie larum.Reasumując pokażcie ile zarabiacie na rękę za 1 godz.pracy z uwzględnieniem w/w dodatków oraz ile dni tak naprawdę w roku pracujecie.Czas najwyzszy zlikwidować kartę nauczyciela bo jest to przewilej,jaki nie posiada żaden zawód w kraju.Moze zabierzcie się wreszcie do uczciwej pracy albo zmieńcie zawód.

Czlowieku co ty za bzdury wypisujesz. Pojecia nie masz o pracy nauczyciela!! A myslisz ze przygotowania do lekcji, apeli, wyjazdow, szkolenia obowiazkowe w weekendy, sprawdzanie kartkowek sprawdzianow i klasowek to kiedy i gdzie my robimy? Na lekcjach? Przecietny nauczyciel pracuje ponad 40 godzin tygodniowo! 18 godzin to etat w szkole a kolejne ponad 20 to praca w domu. Wiec jak ktos nie ma pojecia o pracy nauczyciela to niech sie nie wypowiada. A jesli taka osoba nie chce popierac nauczycieli to prosze bardzo UCZYC SWOJE POCIECHY SAMEMU W DOMU!!!

Jako nauczyciel chcę pracować od 7 do 15 i w tych godzinach niech będą zebrania z rodzicami wycieczki szkolne ,szkolenia , rady pedagogiczne i uroczystości .Po godzinie 15 chcę mieć swój prywatny czas  a i jeszcze studia bezplatne również w godzinach pracy które mauczyciel musi kończyć bo co raz zminia się rozporządzenie .Pozdrawiam wszystkich którzy zazdroszczą nauczycielom idzie pracować do oświaty jesli macie takie kwalifikacje już teraz w Polsce brakuje chetnych do pracy w szkole , sprawdźcie na stronach kuratorium .

Jako nauczyciel chcę pracować od 7 do 15 i w tych godzinach niech będą zebrania z rodzicami wycieczki szkolne ,szkolenia , rady pedagogiczne i uroczystości .Po godzinie 15 chcę mieć swój prywatny czas  a i jeszcze studia bezplatne również w godzinach pracy które mauczyciel musi kończyć bo co raz zminia się rozporządzenie .Pozdrawiam wszystkich którzy zazdroszczą nauczycielom idzie pracować do oświaty jesli macie takie kwalifikacje już teraz w Polsce brakuje chetnych do pracy w szkole , sprawdźcie na stronach kuratorium .

 A ile masz tych zebrań, szkoleń, rad pedagogicznych w ciągu roku? Pracownicy służby zdrowia nie mają dyżurów? Kierowcy komunikacji miejskiej nie pracują na zmiany? Urżędnicy nie mają kursów i szkoleń? Radcowie, adwokaci nie muszą się przygotować do spraw sądowych, które mają następnego dnia?

Jako nauczyciel chcę pracować od 7 do 15 i w tych godzinach niech będą zebrania z rodzicami wycieczki szkolne ,szkolenia , rady pedagogiczne i uroczystości .Po godzinie 15 chcę mieć swój prywatny czas  a i jeszcze studia bezplatne również w godzinach pracy które mauczyciel musi kończyć bo co raz zminia się rozporządzenie .Pozdrawiam wszystkich którzy zazdroszczą nauczycielom idzie pracować do oświaty jesli macie takie kwalifikacje już teraz w Polsce brakuje chetnych do pracy w szkole , sprawdźcie na stronach kuratorium .

A ile masz tych zebrań, szkoleń, rad pedagogicznych w ciągu roku? Pracownicy służby zdrowia nie mają dyżurów? Kierowcy komunikacji miejskiej nie pracują na zmiany? Urżędnicy nie mają kursów i szkoleń? Radcowie, adwokaci nie muszą się przygotować do spraw sądowych, które mają następnego dnia?

 W "dobrej" szkole z pokornym wobec władzy dyrektorem takich rad pedagogicznych (szkoleniowych i innych równie "niezbędnych") to i ze trzy pięciogodzinne. Ale tego przeciętny człowiek nie musi wiedzieć. Tak samo, jak nie musi wiedzieć, że nauczyciel mieszkający w odległej części miasta i kończący lekcje powiedzmy o 12 wraca do szkoły na 16 czy 17, żeby obradować. Teoretycznie mógłby siedzieć w szkole i robić to, co zazwyczaj robi w domu (sprawdzać klasówki, przygotowywać materiały do następnych lekcji, uzupełniać dokumentację). W praktyce nie może, bo nie ma kąta, w ktorym mógłby spokojnie popracować. Szkoły nie dysponują pomieszczeniami dla kilku osób, z komputerem, drukarką... o papierze nie ma co wspominać. Bardziej "zaradni" proszą rodziców o zrzutkę na papier. Mniej operatywni kupują sami. W każdym zawodzie są plusy i minusy. Zawód nauczyciela jest specyficzny, bowiem nauczyciel pracuje na delikatnym "materiale". Oddajecie państwo w jego ręce najcenniejsze, co macie (i nie, nie mam w tej chwili na myśli 500+). Czy nie sądzicie, że powinniście walczyć, aby waszymi dziećmi zajmowali się ludzie pogodni, zadowoleni z życia, doceniani? Czy dla waszych dzieci nie byłoby korzystne, gdyby osoby, z którymi przez duzą część dnia mają do czynienia, nie były frustratami, którym każdy może dokopać? Zauważcie państwo, że wasze dzieci również czytają na forach dyskusje o szkole, ucestniczą w takich dyskusjach w domach. Jak wymagać, żeby dziecko z szacunkiem podchodziło do nauczyciela i jego wysiłku, jeżeli dookoła siebie słyszy "lenie, nieudacznicy, zwolnić..."? Nie wydaje się wam, że uczeń patrząc na nauczyciela nie powinien myśleć "a moja mama powiedziała, że powinien pojechać na zmywak" czy podobnie, bo wtedy nie tylko lekceważy człowieka, ale też treści przez niego przekazywane?

Pracuję jako nauczyciel nie lekarz ,nie kierowca i nie urzędnik i nie biorę udziału w dyskusjach o wynagrodzeniu w innych zawodach nie obrażam nikogo taki wybralam zawód i chciałabym zeby każdy zarabiał wystarczającą dobrze 

Poczytaj człowieku dokładnie przepisy dotyczące wynagrodzeń i dopiero zabieraj głos . Korepetycje ,to tak jak Twoje godziny nadliczbowe , które gdzieś tam "udłubiesz " jesli potrafisz . Poza tym droga wolna , spróbuj przesiąsc się na tę szkolną labę . Zyczę powodzenia . No i oczywiście ogromnych zarobków wraz z tym długim urlopem .A tak na marginesie , Ty nie masz ustawowego urlopu ?

Praca do 65 roku życia to jak górnik???? Chciałabym....

Poczytaj człowieku dokładnie przepisy dotyczące wynagrodzeń i dopiero zabieraj głos . Korepetycje ,to tak jak Twoje godziny nadliczbowe , które gdzieś tam "udłubiesz " jesli potrafisz . Poza tym droga wolna , spróbuj przesiąsc się na tę szkolną labę . Zyczę powodzenia . No i oczywiście ogromnych zarobków wraz z tym długim urlopem .A tak na marginesie , Ty nie masz ustawowego urlopu ?

 Mam, ale nie 2 miesięczny, szef nie chce mi dawać wolnego w wakacje, tylko woli mi dać urlop w marcu lub listopadzie, o dłuższym urlopie jak 2 tygodnie pod rząd mogę zapomnieć, nie mówiąc już o wolnym z okazji przerwy świątecznej, długich weekendach w maju, feriach zimowych  i wielkanocnych. Nie mówiąc o tym, że urlop u wielu prywaciarzy to fikacja tzn. masz formalnie urlop dla potrzeby PIP, ale na urlopie i tak chodzisz do pracy , bo pracodawca ci grozi, że  jak nie przyjdziesz to znajdzie 10 chętnych na twoje miejsce.